E-zakupy znacznie bezpieczniejsze

Od dnia 25.12.2014 wchodzą w życie poważne zmiany w prawie konsumenckim. Część z nich była wymuszona dyrektywą unijną, część jest naszego (polskiego) autorstwa. Co nowego wnoszą?

Sprzedawca, który dokonuje transakcji na odległość, na przykład za pośrednictwem internetu, będzie musiała przedstawić klientowi formularz odstąpienia od umowy. Kupujący ma na to 14, a nie – jak dotychczas – 10 dni. Szef warszawskiego oddziału Federacji Konsumentów Michał Herde, w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową podkreśla, że nowe przepisy pozwolą uniknąć na przykład kilkukrotnej naprawy tej samej usterki.

Po zapoznaniu się z jej treścią, mam wrażenie że faktycznie zmiany, które ustawodawca wprowadził do przepisów mogą w realny sposób zwiększyć bezpieczeństwo transakcji, w szczególności tych elektronicznych. Obiecująco zdają się brzmieć przede wszystkim dwa fragmenty:

[…]Ponadto będzie dość skomplikowany obowiązek poinformowania konsumenta o tym, że ma prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni. Jeżeli kupujemy coś przez Internet, czyli właśnie na odległość, mamy takie prawo. Jeżeli sprzedawca nas o tym nie poinformuje, nasze prawo do odstąpienia od umowy przedłuża się o 12 miesięcy aż, a także konsument nie będzie wówczas ponosił odpowiedzialności za ewentualne nadmierne zużycie rzeczy[..]

oraz

[…]Jeżeli sprzedawca będzie proponował zawarcie takiej umowy przez telefon, czy np. też usługodawca, będzie musiał w pierwszej kolejności potwierdzić warunki tej umowy na trwałym nośniku, czyli np. przesłać nam e-mailem warunki tej umowy albo dostarczyć ją na piśmie przez kuriera, listem poleconym, w jakikolwiek sposób. I dopiero będziemy mogli zawrzeć tą umowę, jeżeli nasze oświadczenie woli, konsumenta, zostanie również utrwalone w taki sam sposób, ale dopiero po otrzymaniu warunków od naszego kontrahenta.[..]

Czy faktycznie zwykli ludzie na tym skorzystają okaże się w przeciągu najbliższych dni, jak wiadomo czym innym jest mieć narzędzie a czym innym go używać. Niezależnie od tego zmianę już teraz oceniam pozytywnie, chociaż ostatecznie oceniać ją będziemy po efektach.

Cała rozmowa jest dostępna pod tym adresem:

Artykuł pochodzi z: Polskie Radio
http://www.polskieradio.pl/13/53/Artykul/1333895,Rozmowa-dnia-Michal-Herde